Najnowsze komentarze
KeepTalking do: #3 Przyszowice
Ciekawy opis, z dobrymi fotkami. "...
Jurajski_Zbycho do: Morze Czarne - część 1
Witam. Gratuluję wspaniałej wypra...
wilku 447: pojechałem dzisiaj - dr...
wilku447 do: Moto Tatry 2014
Jak będziecie w okolicach Zakopane...
Sztolnia uranowa, no proszę. Zawsz...
Więcej komentarzy
Ulubieni blogerzy
Moje miejsca
<brak wpisów>

02.05.2013 15:09

#7 Młoszowa

Kwiecień za nami, przed nami maj. Narazie deszczowy, miejmy nadzieję, że sytuacja szybko się zmieni. Za oknem deszcz, zatem korzystając z aury czas na ostatni wyjazd kwietnia.

Tym razem, trasa wyjątkowo krótka bo tylko 100 km. Mimo to obfitująca w wiele ciekawych zabytków. Zatem zaczynamy...  naszym dzisiejszym celem jest miejscowość Młoszowa położona tuż za Trzebinią. Po drodze czekają nas dwie przerwy - w Chrzanowie i właśnie w Trzebini. Z regóły są to miasta typowo tranzytowe a również tu możemy znaleźć ciekawe obiekty. Szybko i sprawnie docieramy do Chrzanowa, parkujemy moto niedaleko centrum i rozpoczynamy zwiedzanie od zabytkowego lamusa dworskiego z końca XVI wieku. Mieści się tu siedziba główna Muzeum w Chrzanowie. Teraz nasze kroki kierujemy na rynek. Ryneczek ładny i zadbany, robi pozytywne wrażenie. Jest gdzie posiedzieć, wypić piwko itp. Chwila przerwy i czas na spacer główna ulicą miasta - aleją Henryka. Możemy tu znaleźć wiele ciekawych obiektów. Są to m.in dom Urbańczyka z końca XIX w., wybudowany w stylu małomiasteczkowej willi, budynek Towarzystwa Zaliczkowego z 1895 r. o bogatym historyzującym detalu z dwoma kolumnowymi portykami z przedprożami, które dodają obiektowi wiele uroku oraz Dom Rzemiosła.

Zagadka - co to za ptak?;)

Spacerując do końca Aleją Henryka dojdziemy do pierwszej w Polsce fabryki lokomotyw 'Fablok'. Powstała ona w 1919 r. Przez lata swojej pracy wyprodukowała łącznie ponad 10 000 parowozów i lokomotów spalinowych. Niestety z początkiem roku 2013 firma ogłosiła upadłość. Przed budynkiem firmy jako pomnik stoi parowóz wąskotorowy Px 48. Produkowany był w latach 1948-55 a jego moc wynosiła 180 KM. Przy masie służbowej 22 tony rozpędzał się do 35 km/h :)

Kolejny pomnik parowóz jaki możemy odnaleźć w Chrzanowie to Ryś. Ten malutki parowóz miał zasotosowanie głownie na terenie cukrowni, kopalń, hut itp. Przy mocy 70 KM osiągał prędkość 20-25 km/h. Ryś odegrał znaczącą rolę w odbudowie powojennej Polski, szczególnie w Warszawie i Wrocławiu.

Opuszczamy Chrzanów, zostawiamy Trzebinię na drogę powrotną i jedziemy już do Młoszowej. Znajdziemy tu pałac, o którym najstarsze wzmianki pochodzą z XIV wieku. Obiekt wybudowany jest w stylu neogotyckim, składa się z części pałacowej oraz przyległej do niej kaplicy. Do chwili obecnej zachował się w kształcie nadanym mu podczas przebudowy, która miała miejsce w XVIII i XIX w. przez Kajetana Florkiewicza i jego syna Juliusza. 
Pałac położony jest na terenie 17-hektarowowego parku z 1824 r. ze starym drzewostanem, otoczony jest murem z basztą i Bastionem Belwederskim. Przed frontonem pałacu warto zobaczyć trzystuletnią lipę.

W międzyczasie pogoda trochę sie psuje i zaczyna padać deszcz. Mimo to, sytuacja nie zniechęca nas i już w drodze powrotnej odwiedzamy jeszcze Trzebinię. Nas najbardziej interesuje rynek oraz dwór Zieleniewskich z XVI w. Rynek kapitalny;) Czysty, zadbany, dużo kwiatów, fontanny, malutki strumyczek, mostek i nawet zielony labirynt:) Dwór również prezentuje się bardzo dobrze. Obecnie mieści się w nim hotel i restauracja.

I tym oto sposobem kolejna wycieczka dobiegła końca. Teraz przed nami to co lubimy najbardziej, czyli dłuższe wyjazdy. Najpierw Wiedeń na 3 dni a potem Węgry na 9. Relacje oczywiście po powrocie;) LwG oraz życzymy Wszystkim udanych moto majówek!

Komentarze : 1
2013-05-03 00:15:16 dawid etc

Sójka :)

  • Dodaj komentarz