10.07.2013 12:06
#11 W góry miły bracie...
‘’W góry, w góry miły bracie, tam przygoda czeka na Cię…’’
Jako, że my również długo w górach nie byliśmy tym razem trasa prowadziła przez znane górskie miejscowości – Ustroń, Wisłę oraz Szczyrk. Całość tworzyła sympatyczną pętlę o długości 200 km a ukoronowaniem trasy była Przełęcz Salmopolska.
W każdej z tych miejscowości przygotowane były oczywiście jakieś atrakcję do zwiedzania. Nie było ich zbyt dużo ponieważ czas nas troszkę gonił.
Uruchamiamy reaktor, jedynka i ogień wprawia w ruch tłoki. Jedziemy. Trasa dojazdowa to szybki przelot przez Skoczów i już po niecałej godzince jesteśmy w Ustroniu. Zjeżdzamy z drogi nr. 81 i kierujemy się do centrum. Parkujemy motocykl tuż obok rynku. Z nieba leje się straszny goronc:) Mały, urokliwy ryneczek oraz ratusz z 1894 r. są naszym głównym celem. Spacerujemy też chwilkę po głównych uliczkach. Cieszy bardzo duża liczba wszechobecnych motocyklistów:)
Teraz pora na Wisłę. Wracamy na 81 i przeraża nas ogromny korek. Powolutku mijając samochody jedziemy dalej. W końcu udaje nam się dojechać. Naszym celem jest wiadukt kolejowy. Znajduje się on na ulicy Turystycznej. Wiadukt ma 122 metry długości oraz 25 metrów wysokości. Posiada siedem łuków. Został wybudowany w latach 1931 – 1933. Spina brzegi Doliny Łabajowa w Beskidzie Śląskim. Ciekawostką jest fakt, że linia kolejowa kończy się niespełna kilkaset metrów dalej. Może dziwić fakt po co wznosiić tak potężną konstrukcję skoro za chwilę zbajdziemy się na ostatnej stacji. Otóż pierwotne przedwojenne plany zakładały budowę lini na pewno do Istebnej a być może nawet i Zwardonia. Niestety wojna pokrzyżowała te plany i cała inwestycja nigdy nie została zrealizowana. Obecnie wiadukt jest cały czas użytkowany.
Po chwili przerwy spędzonej nad potokiem Łabajów, który przepływa pod mostem czas jechać dalej. Teraz przed nami Przełęcz Salmopolska wybudowana w latach 1965-68 jako bezpośrednie połączenie Szczyrku z Wisłą. Wjeżdzamy nią na wysokości 934 m n.p.m.
Na szczycie jak zawsze dużo turystów, w tym wielu na moto. Temperatura ochłodziła się o 10 C. Można chwilkę odsapnąć od upału i walnąć się na trawę niczym byk w zielsko:)
Poleżało by się dłużej, lecz niebo spowiły ciemne chmury, więć trzeba uciekać. Teraz prosto w dół do Szczyrku. W naszej ocenie Szczyrk wypada najgorzej z trójki tych miast. Damy mu oczywiście szansę i kiedyś wrócimy tutaj na większy eksploring, np. starych zabytkowych drewnianych domów i willi. Tymczasem mkniemy przez Bielsko do domu. Jeszcze tylko roboty drogowe w Tychach i już jesteśmy u siebie. Plan zrealizowany. Zgodnie z zamierzeniami kolejny nasz trip to już MotoBenelux, więc do zobaczenia w sierpniu! LwG.
Komentarze : 2
Proszę bardzo - 49°37'25"N 18°52'13"E
W Wiśle kierujemy się drogą 941 na Istebną, po około 1 km z prawej strony będzie ulica Turystyczna, skręcamy i już jesteśmy na miejscu:)
Dziękujemy i pozdrawiamy!
Jak zwykle fajnie opowiedziane i obfotografowane, czyta się z przyjemnością.
Zastanawia mnie tylko gdzie jest ten wiadukt. bywam w tych okolicach od czasu do czasu i jeszcze mnie tam nie poniosło. Można liczyć na jakieś współrzędne? Chętnie obejrzałbym z bliska :)
Na koniec życzę powodzenia w nadchodzącej dłuższej trasie - szerokości!
Archiwum
Kategorie
- Inne (4)
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Turystyka (34)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)